Od dłuższego już czasu, możemy zaobserwować, że wiele aplikacji oraz stron internetowych, bardzo często zbiera informacje na nasz temat. Dzieje się tak dlatego, że sami tym systemom te informacje udostępniamy. Ktoś powie, ale ja nie mam nic do ukrycia. Owszem, nie musimy jednak mieć cokolwiek do ukrycia, warto jednak panować nad tym, jakie informacje oraz komu się je udostępnia, jeśli chce się być bezpiecznym w sieci. Kontrola nad udostępnianiem danych w sieci to takie ważne, abyśmy mieli świadomość co i jak udostępniamy.
Ten krótki poradnik, przygotowaliśmy wspólnie z firmą STEP-TECH zajmującą się serwisem komputerów oraz bezpieczeństwem w sieci.
Jakie informacje udostępniamy w internecie
Pamiętajmy o tym, że to ile udostępnimy w sieci zależy w większości przypadków od nas i od tego, ile chcemy udostępnić. Nie mamy wpływu na wykradanie danych, na udostępnienie natomiast mamy już bardzo duży wpływ.
Zastanawiacie się, jakie dane są od nas pobierane? Na pewno te, na których pobieranie pozwolimy, ale konkretnie jakie to mogą być?
Przede wszystkim jest to informacja o aplikacjach, których używamy oraz stronach, które przeglądamy. Ponadto, w wyszukiwarce czy też w serwisach społecznościowych, pozyskiwane są od nas informacje o tym, co robimy, czego szukamy w sieci, jakich informacji chcemy, a także zakupem czego jesteśmy zainteresowani.
Pamiętajmy też, że aplikacje są w stanie wyciągać od nas nawet naszą geolokalizację. Jest to bezpieczne? Na pewno nie, ponieważ wówczas udostępniamy informację o naszym położeniu, odwiedzonych miejscach i co za tym idzie wykonywanych czynnościach. Nikt, prócz nas i naszych bliskich nie powinien takich informacji posiadać.
Jakie dane można udostępniać
Zasadniczo, prawie wszystkie dane, które chcemy zablokować, możemy zablokować. Oczywiście, nie mówimy tutaj o programach szpiegowskich czy też wirusach, ale tylko o pobieraniu danych „w sposób uczciwy”. Jeśli już jednak jesteśmy zainteresowani korzystaniem w pełni z niektórych aplikacji lub też serwisów, pewne dane musimy udostępnić. Może to być następujący dostęp np.:
- kontaktów, abyśmy mogli swobodnie używać komunikatorów,
- przeglądanych stron,
- galerii,
- lokalizacji, czego oczywiście nie sugerujemy.
Wszystkie udostępnione przez nas dane są przez administratora przetworzone. Oczywiście, musi on to zrobić w pełni zgodnie z prawem, ale czy rzeczywiście tak jest- tego tak naprawdę nikt nie sprawdzi.
Jak chronić swoją prywatność?
Facebook czy Google, wielokrotnie miały już spore problemy związane z pozyskiwaniem danych swoich użytkowników oraz ich administracją. Nic dziwnego, że coraz mniej ludzi ufa tym korporacjom i starają się przekierować gdzieś na inne wyszukiwarki czy też zrezygnować z serwisów społecznościowych.
Jeżeli jednak nie chcemy rezygnować z social mediów, powinniśmy zwiększyć swoją świadomość. Chodzi o to, że powinniśmy udostępniać tylko te dane, które są konieczne. Starajmy się, aby nasz profil na social mediach był odpowiednio chroniony. Nie udostępniać zdjęć, które powiedzą o nas zbyt dużo.
Działając w ten sposób, względnie bezpiecznie możemy wykorzystać możliwości internetu.
